Strona wykorzystuje cookies. Pozostając na niej wyrażasz zgodę na ich używanie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. więcejX
tel.: 12 333 74 00
e-mail: kontakt@e-elka.pl
Kategorie
Odśnieżanie, Odmrażanie

Zima wprowadza w świat kierowców jej tylko przypisaną kategoryzację: na szczęśliwców, których auta nocują w garażach, oraz na tych mniej szczęśliwych, których samochody spędzają noce pod chmurką. Grupa druga może najwyżej pozazdrościć grupie pierwszej i… wyjść rano z domu piętnaście minut wcześniej, żeby przygotować zaśnieżony i zamarznięty pojazd do jazdy. Standardowy zestaw, jaki trzeba mieć w tym celu, to odmrażacz do szyb i szczotka do odśnieżania z końcówką do usuwania szronu. Trzeba jednak pamiętać, by odmrażaczowi dać chwilę na zadziałanie – jeśli po 20 sekundach włączymy wycieraczki, może to nic nie dać, a tylko spowodować szybsze starcie gumy i konieczność kupienia nowych wycieraczek.

 

Przygotowując auto do jazdy po mroźnej nocy, nie można zapomnieć o konieczności usunięcia lodu z wycieraczek, dokładnego usunięcia śniegu i szronu ze wszystkich szyb i z dachu i z pozostałych elementów karoserii samochodu. Wielu kierowców o tym zapomina. Tymczasem dach auta to powierzchnia, na której śnieg i lód mają idealne warunki do gromadzenia się. Jeśli ruszymy z tym dodatkowym bagażem, może się zdarzyć, że w czasie jazdy płaty śniegu z naszego pojazdu spadną wprost na szybę samochodu jadącego za nami. Przede wszystkim wpływa to na ograniczenie widoczności kierowcy z tyłu, ale też może go po prostu przestraszyć i spowodować, że straci on na chwilę panowanie nad kierownicą.

 

W praktyce ogrzewanie i odmrażanie szyb na postoju przed wyruszeniem zaczyna się od włączenia silnika – to standard wśród kierowców. Puszczamy nawiew na przednią szybę na maksa, ogrzewamy też wnętrze pojazdu, bo przecież nikt nie lubi siedzieć w lodówce. Tymczasem mało mówi się o tym, że za pozostawienie pracującego silnika dłużej niż 1 minutę (bo w świetle prawa tyle trwa postój) można dostać mandat za używanie samochodu w sposób, który powoduje uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska i nadmiernym hałasem oraz za pozostawianie pracującego silnika w czasie postoju w terenie zabudowanym. Określa to art. 60 ust. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Przykra konsekwencja złamania przepisu to mandat w wysokości 100 zł.

 

I jeszcze ważna przestroga dla kierowców dużych pojazdów, jak ciężarówki z naczepami. Gdy taki pojazd dłużej postoi zimą w deszczu lub w słońcu, a potem śnieg na naczepie zamarznie, w zagłębieniach dachu naczepy gromadzi się lód. Kierowca przed jazdą powinien go usunąć, gdyż może on stanowić poważne niebezpieczeństwo dla samochodów osobowych. Pod wpływem wiatru lub prędkości lód ten, tworzący spore tafle lub grudy, może spaść na jadące w sąsiedztwie auto i potłuc szybę lub zniszczyć maskę. Zdarzają się też przypadki, że taki spadający z plandeki lód zagraża bezpieczeństwu pieszych. Zimą zarówno kierowcy, jak i policja apelują o odpowiednie przygotowywanie ciężarówek do jazdy.

 

Odśnieżanie i odmrażanie nie są ulubionymi czynnościami kierowców. Na rynku jest wiele pomocnych gadżetów, które mają ułatwić poranne życie kierowcy zimą, jednak żaden nie jest idealny. Dobrze jest, oprócz gadżetów, zaangażować też praktyczną wiedzę, choćby z fizyki. Na przykład: sytuacja rano może być łatwiejsza, gdy po jeździe wieczorem i przed zaparkowaniem zlikwidujemy dużą różnicę temperatury pomiędzy wnętrzem auta a jego zewnętrzem. Wystarczy zostać chwilę dłużej i zostawić uchylone drzwi. Ta chwila wieczorem dziwnym sposobem trwa krócej niż ta sama chwila rano, gdy trzeba ze wspomnieniem ciepłej kołdry wyjść na mróz.

Napisz komentarz
Dodaj komentarz
Komentarze
Skontaktuj się z nami
Jesteś zainteresowany naszą ofertą lub masz jakieś pytania? Zadzwoń lub napisz.

tel.: 12 333 74 00
e-mail: kontakt@e-elka.pl

Napisz do nas
Szukaj na stronie
szukaj
Newsletter - zapisz się
zapisz
Wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie materiałów zabrionione
Copyright 2016 @ e-elka.pl
tworzenie stron internetowych kraków